„Wróciłam z Warsztatów Moc Afrodyty, ale w tej samej formie wróciło tylko ciało, ponieważ wnętrze przeszło totalną transformację. Nie ma słów, którymi mogłabym opisać wydarzenia ostatniego tygodnia w sercu puszczy, wśród szumu fal, w towarzystwie najbardziej niezwykłych kobiet, jakie dane mi było poznać. Nie ma słów, które opiszą wdzięczność, jaką czuję do tych Istot, których historie poruszyły moje najgłębsze uczucia i uwolniły własne demony skrywane gdzieś na dnie świadomości. Dziękuję Tamara Gonzalez Perea za to, że stworzyłaś przestrzeń i poświęciłaś czas, aby tych sześć nieznanych sobie kobiet mogło odkryć w sobie Boginię - panią swojego życia. Dziękuję za Twoją wiedzę, zdecydowanie, mądrość, nieustraszoną siłę i niezachwianą wiarę w to, że każda z nas może być tym, kim w istocie już jest w głębi swojej duszy. Dziękuję za zburzone mury, zrzucone maski, rozpadnięte serca i morze łez oraz wylanie trwałych fundamentów pod zmiany, które się szykują. Dziękuję za szczery uśmiech, prawdę w oczach, dopuszczenie do głosu tego, co nie miało śmiałości wypływać na wierzch, za opiekę, za każdą dobrą radę, za pocieszenie i przytulenie. Dziękuję Ci za cudowny krąg kobiecego wsparcia - podwaliny przyjaźni stworzonej na całe życie. To był niezapomniany czas pełen magii, odnowy ciała i ducha, spojrzenia w głąb siebie, zatrzymania i spojrzenia z boku na świat, który nas otacza. Czas światła i cienia, czas transformacji i zmian a wszystko skąpane w dźwiękach, zapachach i smakach pozytywnych wibracji. Jeśli dotrwałaś do tego akapitu i jeszcze zastanawiasz się czy Warsztaty Moc Afrodyty są dla Ciebie, nie zastanawiaj się dłużej. Ten kobiecy krąg nie ma granic, to co odnajdziesz dzięki niemu, zmieni twoje życie nie do poznania, a Ty odkryjesz swoje prawdziwe JA”